Sześciocylindrowy DAF LF 230 jako 7,5-tonowy ciągnik siodłowy dla miłośników głośnych motocykli

daf_lf_230_ciagnik_siodlowy_tuning_2

Ciągnik siodłowy całkowicie polakierowany na czarno, z rzędem dodatkowych reflektorów, czy też całkowicie zabudowanym podestem roboczym – słysząc o czymś takim nikt raczej nie spodziewałby się DAF-a z serii LF. Jak jednak pokazuje przykład holenderskiej firmy Dr. Jekill & Mr. Hyde, również najmniejsza ciężarówka w ofercie może przekształcić się w bardzo atrakcyjny pojazd.

Dr. Jekill & Mr. Hyde zajmuje się produkcją układów wydechowych dla motocykli, regularnie pojawiając się na zlotach oraz targach. Dlatego też przedsiębiorstwo potrzebuje efektywnej ciężarówki, która pociągnie wystawową naczepę, przy okazji służąc za jeżdżącą wizytówkę. Dotychczas wykorzystywano przy tym zestaw na prawo jazdy B+E, w którym ciągnik siodłowy bazował na Iveco Daily z podwójną kabiną. Jak jednak twierdzi firma, 3-litrowy silnik nierzadko okazywał się trochę za słaby dla tak długiego zestawu. I dlatego też teraz zastąpił auto dostawcze zastąpił DAF LF 230, który już u autoryzowanego dealera został zamówiony jako ciągnik siodłowy.

daf_lf_230_ciagnik_siodlowy_tuning_1

Specjaliści od wydechów chwalą się, że ich LF otrzymał niemal pełne wyposażenie opcjonalne, a w tym kabinę z rozkładanym łóżkiem i lodówką. Jeśli natomiast chodzi o wygląd zewnętrzny, to mamy tutaj ramę ze światłami dalekosiężnymi, podest zabudowany blachą ryflowaną, wykonane na zamówienie osłony międzyosiowe, całkowicie czarne felgi, czy też pionowy schowek z blachy nierdzewnej umieszczony za kabiną. Jak na tak mały pojazd, całość robi ogromne wrażenie i wygląda po prostu świetnie.

Warto też dodać, że pod określeniem LF 230 kryje się ciężarówka o interesujących danych technicznych. Choć bowiem moc maksymalna nie jest szczególnie duża, wynosząc dokładnie 234 KM, a techniczne DMC tego pojazdu to zaledwie 7,5 tony, mamy tutaj do czynienia z silnikiem sześciocylindrowym, mającym 6,7 litra pojemności i oferującym 900 Nm w zakresie 1000-1700 obr./min. Można więc stwierdzić, że w tym przypadku Dr. Jekill & Mr. Hyde nie powinno narzekać na braki w dynamice.