Świnia na dachu ciężarówki, mężczyzna ciągnący ją za ogon oraz skok zwierzęcia z aż 4 metrów…

Aktualizacja: Jak zauważył Czytelnik „Takitam”, zabudowy do przewozu świń wyposażone są w dachowe otworzy kontrolne. Wszystko wskazuje więc na to, że kierowca ciężarówki z jakiegoś powodu otworzył taki otwór, a jedna ze świni z tego skorzystała, wyskakując na dach.


Nie wytłumaczę Wam tej sytuacji w żaden logiczny sposób. Trudno sobie zresztą takie wytłumaczenie wyobrazić. Powiem więc tylko jedno – Panie i Panowie, oto mężczyzna walczący ze świnią na dachu ciężarówki, na jednej z ulic Kijowa.