Stracił prawo jazdy za kierowanie po alkoholu, a mimo to dalej pił i dalej prowadził 40-tonowy zestaw

pijany_bez_prawa_jazdy

Niestety, na drogach nie brakuje degeneratów, którzy stracili już prawo jazdy za kierowanie po alkoholu, a mimo to nadal piją w trasie. Kierowca śliwkowego Volva FH, zatrzymany przez WITD Poznań, jest na to doskonałym przykładem. W wydychanym powietrzu miał on aż 0,72 promila alkohol, a o wszystkim opowiada poniższy, inspekcyjny komunikat

23 września 2016 r. inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Poznaniu Oddział Gniezno pełniąc obowiązki służbowe na drodze wojewódzkiej nr 190 zatrzymali do rutynowej kontroli zestaw pojazdów, którym przewożone były m.in. części samochodowe.

Kierowca nie okazał inspektorom prawa jazdy ponieważ jak początkowo tłumaczył zapomniał je zabrać z domu. Z uwagi na podejrzenie przekroczenia dopuszczalnego nacisku na osi napędowej pojazdu oraz z uwagi na brak prawa jazdy, pojazd doprowadzono do punktu wagowego w celu przeprowadzenia dokładnej kontroli. Ważenie pojazdu wykazało przekroczenie dopuszczalnego nacisku na osi napędowej o 1,1 tony.

Wobec powziętych przez inspektorów wątpliwości co do stanu trzeźwości kierującego pojazdem, poddano go badaniu testerem trzeźwości, które wykazało obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. W związku z tym na miejsce kontroli wezwano patrol Policji z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie. Badanie alkomatem wykazało zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu 0,37 mg.

Dodatkowo Policja ustaliła, że prawdziwym powodem braku dokumentu prawa jazdy było wcześniejsze cofnięcie uprawnienia do kierowania pojazdami wydane wobec kierowcy z powodu jazdy pod wpływem alkoholu. Przestępstwo prowadzenia pojazdu po cofnięciu uprawnień zagrożone jest orzeczeniem grzywny, kary ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Za przekroczenie dopuszczalnego nacisku na osi wobec przewoźnika wszczęte zostanie postępowanie administracyjne zagrożone karą pieniężną.