Stan techniczny samochodów ciężarowych to temat rzeka, który wzbudza spore zainteresowanie zarówno branży transportowej, jak i reszty społeczeństwa. Zazwyczaj najgorsze „trupy” jeżdżą w ruchu krajowym, co jednak nie oznacza, że w ruchu międzynarodowym nie spotyka się niesprawnych pojazdów. Najlepiej pokazują to zresztą statystyki z Belgii, czyli kraju, w którym aż gęsto jest od ciężarówek z najróżniejszych krajów, od Hiszpanii, poprzez Wielką Brytanię, aż po Litwę.
Organizacja FOD Mobiliteit en Vervoer podsumowała wyniki belgijskich kontroli drogowych z ubiegłego roku, które dotyczyły właśnie ciężarówek. Powstałe w ten sposób statystyki nie są szczególnie optymistyczne, bo na ponad 9,5 tys. sprawdzonych pojazdów, aż 14 proc. było w złym stanie technicznym. Była tutaj mowa o takich rzeczach, jak niewłaściwy stan układu hamulcowego, nadmiernie zużyte opony, czy braki w oświetleniu. Co ważne, mowa tutaj głównie o pojazdach z ruchu międzynarodowego, gdyż tylko 1/3 z 9,5 tys. maszyn była prowadzona przez miejscowych.
Na zdjęciu przykład naprawdę rozpaczliwego stanu technicznego w ruchu międzynarodowym, który opisywałem w kwietniu TUTAJ. W polsko-rumuńsko-niemiecko-holenderskim DAF-ie XF brakowało nawet elementów karoserii…