14 samochodów ciężarowych, 90 kierowców oraz aż 70 tys. metrów kwadratowych placu – z tych trzech elementów marketingowcy Scanii zdołali stworzyć jedną z najciekawszych reklam, jakie widziała nasza branża. Chodzi tutaj o gigantyczny zegar, przygotowany na opuszczonym lotnisku i mający wskazówki składające się właśnie z samochodów ciężarowych.
Wszystko zaczęło się wczoraj, dokładnie o godzinie 19 czasu środkowoeuropejskiego i trwa do teraz. Polega to natomiast na tym, że ciężarówki jeżdżą w trzech grupach, trzymając się wyznaczonych wcześniej kręgów. Pięć z nich wyznacza godziny, cztery wskazują minuty, a kolejne pięć służy za sekundnik. Kierowcy tych ostatnich mają swoją drogą najtrudniejsze zadanie, jako że muszą być w ruchu po prostu bez przerwy, utrzymując przy tym dokładnie wyznaczoną prędkość. Ciągnik jadący najbliżej środka utrzymuje 13 km/h, natomiast ten znajdujący się najdalej od niego pędzi aż 53 km/h. Ciężarówki minutowe poruszają się dokładnie co minutę, a do tego wszystkie samochody znajdujące się w konkretnej grupie muszą ruszać i zatrzymać się w doskonałej synchronizacji.
Dla ciężarówek jest to więc wyzwanie o tyle ciekawe, że przez pełne 24 godziny muszą one pozostawać w bardzo nietypowym ruchu. Nie da się bowiem nie zauważyć, że ciągłe starty i zatrzymania, tudzież utrzymywanie minimalnej prędkości, to dla sprzętu długodystansowego rzecz niecodzienna. Kolejna sprawa to natomiast możliwość sprawdzenia dokładności systemu telematycznego marki, odpowiedzialnego tutaj za kontrolowanie pozycji pojazdów i mającego zapobiec nieprzewidzianemu rozjechaniu którejkolwiek ze „wskazówek”.
Jeszcze przez kilka minut zegarek zobaczycie na żywo TUTAJ. Kto natomiast nie zdąży, ten może zobaczyć film z serii „jak to nagrywano”, umieszczony nad tym tekstem. Jednocześnie bardzo przepraszam, że nie poinformowałem o tym przedsięwzięciu wcześniej, ale uniemożliwiła mi to wizyta na targach w Hanowerze.
