W miniony weekend, przy okazji zlotu Truckstar 2016, przyznano tytuł „Najładniejszej Ciężarówki w Holandii”. Nagrodę tę zdobył pojazd wyjątkowo interesujący, a wiele osób może wręcz uznać, że mówimy tutaj o wyborze kontrowersyjnym. Dlatego też uznałem, że warto pokazać finalistkę z bliska. A zaczniemy od niezbyt zachęcającego stwierdzenia, że mówimy tutaj o ciężarówce do transportu końskich odchodów, wyposażonej w zabudowę częściowo własnej konstrukcji i pracującej w parze z 13-letnią naczepą.
Pomimo tego „brudnego” zastosowania, specjalistycznej zabudowy, a także sporego doświadczenia przyczepy, właściciel ciężarówki zdołał uczynić ze swojego zestawu rzecz naprawdę piękną. Dwukolorowy lakier oraz kilka typowo holenderskich dodatków zrobiły swoje, w związku z czym opisywana Scania R490 już z daleka zwraca uwagę na drodze. Niemniej samym lakierem oraz kilkoma popularnymi dodatkami nikt jeszcze prestiżowego zlotu w Europie nie wygrał. Skąd więc ten sukces? Aby go zrozumieć, trzeba przyjrzeć się opisywanej ciężarówce z bliska. Dla przykładu, właściciel samochodu dołożył wszelkich starań, aby ukryć wszelkie znajdujące się przy zabudowie oraz ramie przewody, a do tego szczelnie obudował nadwozie szafkami, przewidującymi aż trzy boczne rury wydechowe. Zabudowy wyposażone są w pneumatyczne klapy zupełnie własnej konstrukcji, zamki zabudów wykonano z polerowanej blachy nierdzewnej, przyczepę odnowiono tak doskonale, że wygląda podobno jak nowa, podczas gdy skórzane, beżowo-brązowe wykończenie wnętrza pojawiło się nie tylko w kabinie ciężarówki, ale także w kabinie żurawia. Tył przyczepy pokryto wizerunkiem dwóch koni, w nawiązaniu do codziennego zastosowania ciężarówki, podczas gdy kabinowe, okrągłe lampki w podsufitce, otoczono końskimi podkowami. I tak dalej, i tak dalej… 😉
Opisywany zestaw należy do firmy G. & J. van Leeuwen i to właśnie z jej Facebooka pochodzą dołączone do tekstu zdjęcia.
