Z polskiego punktu widzenia, nauka jazdy na kategorię C przy pomocy najnowszego modelu marki Scania, z 13-litrowym silnikiem i długodystansową kabiną, jest rzeczą zupełnie abstrakcyjną. Nie dość, że takie 18-tonowe podwozie w długodystansowym wydaniu nie jest tanie, to jeszcze dochodzi do tego fakt, że nowa Scania serii R sama w sobie jest pojazdem kosztownym. Strach więc pomyśleć ile szkolenie na takim aucie miałoby kosztować! W Holandii realia dotyczące pojazdów do nauki jazdy są jednak zupełnie inne niż u nas – na porządku dziennym korzysta się tam z pojazdów najcięższej klasy, z mocnymi silnikami i dużymi kabinami. Bardzo zresztą słusznie, wszak nie od dziś dużych ciężarówek trafia na drogi nawet kilkanaście razy więcej, niż tych niewielkich, dystrybucyjnych.
Dosyć wstępu, przejdźmy do konkretów. Oto mamy bowiem premierę nowej Scanii serii R w barwach szkoły do nauki jazdy. Szkołą tą jest holenderskie Van Buuren Opleidingen z miasta Ermelo, które odmładzając swoją flotę postanowiło przyciągnąć uwagę kursantów. Dlatego też wybrano właśnie Scanię R410 Highline nowej generacji, z atrakcyjnie obudowaną zabudową, fabrycznym oświetleniem dodatkowym, trąbami umieszczonymi na dachu, a także składaną windą, ułatwiającą załadunek balastu. Pojazd będzie służył do kursów na kategorię C oraz C+E, wykonywania szkoleń okresowych oraz kursów na prowadzenie 25,25-metrowych zestawów. W tym ostatnim przypadku za ciężarówką pojawi się oczywiście wózek dolly oraz pełnowymiarowa naczepa. Na koniec jeszcze dodam, że wszystkim swoim kursantom Van Buuren Opleidingen daje gwarancję pracy zaraz po egzaminie, także w przypadku samej kategorii C. Wynika to oczywiście z ogromnego zapotrzebowania na kierowców.
Poniżej, DAF z tej samej szkoły, w ramach kursu na „megaciężarówkę”:
