Scania 164 480 z 2002 roku, nosząca na kabinie cytat „Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Premiumką”

scania_wo-car_1

„Życie jest zbyt krótkie żeby jeździć Premiumką” – wielu z Was zapewne kojarzy i ten cytat, i widoczne powyżej zdjęcie. W ostatnich dniach zrobiło ono małą furorę na Facebooku, tylko na profilu Typowego Anderzeja – szofera zawodowego (polecam!) zbierając 1,5 tysiąca polubień oraz 228 udostępnień. A skoro już ta tylna ściana stała się tak popularna, to warto zaprezentować ciągnik, którego jest ona elementem.

Samochód ten to Scania 164 480 z 2002 roku. Należy on do firmy Wo-Car z okolic Garwolina i jest podobno prawdziwym oczkiem w głowie właściciela firmy – pana Wojciecha Pyzy. Ma on co prawda w swoim przedsiębiorstwie także nowsze Scanie z silnikami V8, a także kilka pojazdów innych marek, co najmniej 500-konnych. A mimo to każdego dnia osobiście zasiada za kierownicą właśnie poczciwej „czwórki”. Co więcej, kiedy tylko jest na to czas oraz wolne środki, 14-letnia Scania jest dopieszczana, na dobrą sprawę z każdym rokiem wyglądając coraz młodziej.

scania_wo-car_3

Swoją drogową karierę opisywany pojazd rozpoczął w Holandii. Następnie 164 480 trafiło do Polski, skąd jeździło w międzynarodowe trasy do Włoch, po czym w 2013 roku turkusowy ciągnik zawitał do firmy Wo-Car. Dzisiaj jego codzienną pracą jest ciąganie naczepy-firanki w transporcie krajowym i pomimo niezbyt młodego wieku, szwedzka konstrukcja doskonale się przy tym sprawuje. Przebieg wynosi dzisiaj 1,56 miliona kilometrów, natomiast w ciągu ostatnich trzech lat konieczna była jedynie regulacja zaworów oraz wymiana rozrusznika i alternatora.

Nieco inaczej było z wyglądem zewnętrznym, w przypadku którego pracy było znacznie więcej. Dół nadwozia został rozebrany i polakierowany, podobnie zresztą jak cała rama. Nad szybą zamontowano powiększoną osłonę przeciwsłoneczną, przed zderzakiem dołożony oryginalne orurowanie marki Trux, a do tego odmalowano koła i zadbano o klasyczne oświetlenie dodatkowe. Ponadto do wyglądu zewnętrznego został także dopasowany układ wydechowy. 16-litrowa jednostka została doposażona w trójnik, dzięki czemu może zachwycać głębokim, niczym niestłumionym dźwiękiem ośmiu cylindrów. Teraz natomiast, kiedy wygląd zewnętrzny wydaje się już dopieszczony, czas na renowację wnętrza. Wkrótce będzie więc jeszcze lepiej.

Za zdjęcia bardzo dziękuję Maćkowi Dębeckiemu, który pomaga w firmie Wo-Car przy codziennym utrzymaniu ciężarówek. Jedno zdjęcie dostarczył również Zbigniew Łozyk, któremu również dziękuję.

Poniżej: tak opisywana Scania zmieniła się od 2013 roku

scania_wo-car_5 scania_wo-car_6 scania_wo-car_4 scania_wo-car_2Poniżej: pierwsza od naszej lewej to turkusowa „czwórka”

scania_wo-car_7