Samochody same zadzwonią na 112, a z polskich dróg znikną bramki, czyli ciekawe plany na rok 2018

system_ecall_2018

Rok 2018 może być interesującym czasem dla osób zawodowo zajmujących się prowadzeniem pojazdów. Właśnie wtedy na drogach mają się bowiem pojawić dwie interesujące nowości, które uczynią prowadzenie pojazdów łatwiejszym i bezpieczniejszym.

eCall

Zacznijmy od systemu eCall, który będzie chyba najbardziej sensownym systemem bezpieczeństwa jaki poznał świat. ABS, kontrola trakcji, układy kontrolujące zmęczenie kierowcy, czy w końcu „pikacze” zmuszające do zapięcia pasów bezpieczeństwa – wszystko to powinno teraz paść na kolana i uchylić czoła przed systemem, które powinien był stać się obowiązkowym już naprawdę dawno temu. eCall jest bowiem programem, który w razie potrzeby rozpozna fakt, że nasz samochód uległ wypadkowi i automatycznie wezwie do nas służby ratunkowe, podając im dodatkowo naszą lokalizację. Dzięki temu odpowiednia informacja trafi pod numer 112 nawet jeśli rozbijemy się gdzieś z dala od cywilizacji, znacząco zwiększając szanse na przeżycie zdarzenia. A wszystko to stanie się obowiązkowym wyposażeniem samochodów dostawczych oraz osobowych w pierwszej połowie 2018 roku. Co natomiast z ciężarówkami? Niestety tutaj sprawa jest bardziej skomplikowana i wprowadzenie do nich takiego systemu pozostaje kwestią przyszłości – w przypadku lekkich pojazdów eCall ma pracować w oparciu o sygnały z poduszek powietrznych, czyli element, którego w wielu ciężarówkach nie ma.

Nowy system elektroniczny opłat za drogi w Polsce

Na ten temat napisano w Polsce już naprawdę setki tekstów, politycy uczynili już chyba setki obietnic, a tak naprawdę jak na razie nic się nie zmienia i w najbliższym czasie też się nie zmieni. Poprzednia minister infrastruktury obiecywała, że już w przyszłym roku z polskich autostrad zaczną znikać bramki, a za to zarówno samochody osobowe, dostawcze jak i ciężarowe wszędzie będą płaciły elektronicznie. Tak jednak się nie stanie i już teraz zapowiada się, że elektroniczne opłaty mogą zacząć zastępować bramki dopiero od 2018 roku. Co więcej, jak podkreśla rząd, wcale nie jest powiedziane, że ten nowy system obejmie także prywatne odcinki autostrad – koncesjonariusze będą mogli się pod niego podłączyć, ale nikt ich do tego nie zmusi. Tymczasem na A1 już wkrótce zaczną się budowy kolejnych bramek…