Społeczeństwo dostało już w ubiegłym tygodniu odpowiedź na pytanie „po co po Anglii jeździ tyle tych zagranicznych ciężarówek!?”, zapisaną w artykule W marketach zabrakło ogórków, natomiast teraz ludzie poznają odpowiedź na pytanie „dlaczego miasta pełne są tych cholernych dostawczaków?!”. Jak podaje bowiem portal Interia.pl, przedstawiciele firmy Ford sprawdzili jak dużo pieniędzy samochody dostawcze dostarczyły w ubiegłym roku europejskiej gospodarce.
Z prośbą o przygotowanie odpowiednich obliczeń Ford zgłosił się do ośrodka Centre for Economics and Business Research. Ten zaś stwierdził, że tylko we Francji, Niemczech i Wielkiej Brytanii samochody dostawcze pośrednio odpowiadały w ubiegłym roku za obrót w wysokości 584 miliardów euro. Jest to kwota odpowiadająca wartości całej rocznej gospodarki Szwajcarii, pokazująca aż 16 proc. wzrostu względem roku 2010.
Trzeba ponadto zaznaczyć, że Francja, Niemcy i Wielka Brytania wcale nie są krajami o trzech najwyższych liczbach samochodów dostawczych na drogach. Francja faktycznie jest liderem, tych maszyn aż 5,2 miliona, ale za nią są Hiszpania i Włochy, z odpowiednio 4,6 oraz 3,8 miliona. Ciekawą cyfrę mamy też w przypadku Polski, która z wynikiem 2,7 miliona przewyższa o około 400 tysięcy Niemców.
