Powyższa fotografia została wykonana przez niemiecką policję na autostradzie A6, między węzłami Einsiedlerhof oraz Ramstein. Patrząc na to zdjęcie trudno nie zachodzić w głowę jak w ogóle do tej sytuacji mogło dojść. Odpowiedź okazuje się zaś bardzo błaha – po prostu jeden kierowca nie zauważył drugiego przy zmianie pasa…
Opisywane zdarzenie miało miejsce dzisiaj w południe. Na A6 stał wówczas spory korek, związany z wypadkiem drogowym i blokujący szczególnie prawy oraz środkowy pas. Na tym środkowym stał jeden z samochodów osobowych, który postanowił wjechać na pas lewy, jako że dało się tam całkiem sprawnie jechać. Problem w tym, że kierowca nie zauważył innego samochodu, nadjeżdżającego właśnie tym lewym pasem. Doszło do zderzenia, w którego jedno z aut osobowych „zatańczyło” na drodze, przewróciło się na bok i zatrzymało właśnie na DAF-ie z kontenerem. Tymczasem drugie auto, również wybite z toru jazdy, wpadło pod naczepę wschodniego Volva FH.
W wypadku jedna osoba została poważnie ranna, a trzy kolejne odniosły niewielkie obrażenia. Autostrada została oczywiście zablokowana, a do tego doszły szkody materialne na około 100 tys. euro.
