Rząd jednak wyśle swojego przedstawiciela do Francji, aby rozmawiać o bezpieczeństwie w Calais

port calais

Po powszechnej krytyce wypowiedzi ministra Waszczykowskiego, działania rządu dotyczące Calais imponująco nabrały tempa. Choć jeszcze w ubiegłym tygodniu podobno to wykluczano, teraz rozpoczynają się przygotowania do oficjalnej, zagranicznej interwencji. Prawdopodobnie do Francji uda się minister infrastruktury Andrzej Adamczyk lub ewentualnie jego zastępca Jerzy Szmit. Wiadomo, że celem wyjazdu ma być Calais lub Dunkierka, natomiast lokalny rozmówca naszego ministra musi jeszcze zostać wybrany.

Wszystko po to, aby odpowiedzieć na oczekiwania przewoźników opisywane TUTAJ. Choć z drugiej strony sami przewoźnicy już teraz podkreślają, że taka reakcja nie do końca im odpowiada. Jak podaje RMF24, firmom transportowe chętniej zobaczyłyby naszych ministrów w czasie organizowania międzynarodowego zespołu, niż w czasie samotnej wyprawy do Francji. Międzynarodowy zespół, złożony z ministrów odpowiedzialnych za transport, miałby bowiem faktyczne szanse, aby skłonić Francuzów do rozwiązania problemu z Calais.

Pozostając w temacie, polecam poniższy tekst:

Nielegalny obóz imigrantów w Calais ma zostać całkowicie zlikwidowany przed końcem tego roku