Ben Weyts, minister do spraw mobilności w rządzie Flandrii (niderlandzkojęzycznej części Belgii), zlecił swoim podwładnym nietypowe zadanie. Mają oni sprawdzić prawne oraz techniczne możliwości zagłuszania sygnału urządzeń mobilnych w samochodach ciężarowych.
Tablety, smartfony, czy też najzwyklejsze telefony – zdaniem ministra, korzystanie ze wszystkich tych urządzeń powinno być możliwe wyłącznie na postoju. Oprócz prawnego zakazu oraz klasycznych mandatów, minister chciałby jednak dodać do tego skuteczny system zapobiegawczy. Miałby on rozpoznawać, czy ciężarówka znajduje się w ruchu i automatycznie uruchamiać urządzenie zakłócające zasięg. Wszystko natomiast po to, żeby kierowcy nie mogli w czasie jazdy przeglądać internetu, czy też korzystać z rozmaitych aplikacji.
