Naprawdę nie trzeba było dużo czekać, aż rumuńscy przewoźnicy wprowadzą Fordy Cargo do użytku dalekobieżnego. Na rumuńskim rynku Ford pojawił się bowiem w kwietniu, a więc pół roku temu. Dzisiaj natomiast należące do Rumunów Fordy można spotkać chociażby w Niemczech.
Powyższe zdjęcie jest bardzo symboliczne. Te dwa Fordy Cargo przyjechały do firmy Krone, aby odebrać nowe naczepy. Są to zarejestrowane w Rumunii ciągniki typu 1848T, przystosowane do naczep typu mega. Mamy tutaj więc 480-konne silniki Euro 6, o pojemności 12,7 litra, a do tego dochodzą kabiny z dwoma łóżkami.
Forda Cargo wysyła też na Zachód rumuńska firma Vlase Spedition. Jej srebrny ciągnik z wywrotką jest regularnym gościem w Niemczech, gdzie sam zresztą miałem okazję go zobaczyć. Ponadto Cargo świetnie wpasowało się w dotychczasową flotę tej firmy, składającą się z ciągników z nisko zawieszonymi kabinami, jak Volvo FM, czy Iveco Stralis Active Time.
A co przekonuje Rumunów? Skoro za 480-konny ciągnik z podwyższoną kabiną trzeba zapłacić poniżej 60 tys. euro, sprawa łatwo się wyjaśnia 😉
