Rosyjski, elektryczny, bezzałogowy samochód dostawczy, który w 2018 trafi do prawdziwego użytku

kamaz_5350_bezzalogowy

Rosyjska firma Kamaz już od ponad roku testuje możliwości wykorzystania autopilota w samochodach ciężarowych. W celu sprawdzenia tego systemu postanowiono nawet zbudować sztuczne miasteczko, zaś ciekawostką jest fakt, że całe zestawy czujników kamer i komputerów Kamaz zamontował na wojskowym podwoziu, korzystającym z podzespołów pamiętających jeszcze lata 70-te. Przykład widzicie powyżej.

Okazuje się jednak, że nie tylko Kamaz chciałby budować w Rosji ciężarówki, które poradzą sobie bez kierowców. Już w przyszłym roku ma się bowiem rozpocząć produkcja pojazdów o nazwie Volgabus Matrioszka. Prototypowy egzemplarz tej konstrukcji możecie zobaczyć poniżej, zaś jak wskazuje przeszklenie nadwozia, jest to konstrukcja mająca formę autobusu. Zabierze ona na pokład maksymalnie 20 osób, oferując do 12 miejsc siedzących i nie przewidując żadnego stanowiska kierowcy, jako że kierowca po prostu nie jest tutaj potrzebny. Gdyby natomiast ktoś nie potrzebował autobusu, lecz praktycznego, 4-metrowego pojazdu dostawczego, to zawsze może zamówić model typowo towarowy, mający kształt platformy z wieżą w przedniej części, kryjącą całe elektroniczne oprzyrządowanie.

Niezależnie od formy nadwozia, Matrioszka oferuje silnik elektryczny o mocy 40 kW, czyli około 54 KM. Nie jest moc porażająca, ale dzięki ograniczeniu prędkości maksymalnej do zaledwie 30 km/h można liczyć na dynamikę oraz zasięg w pełni wystarczające do jazdy po mieście. Do tego dochodzi też oprogramowanie pozwalające trzymać się wcześniej ustalonej trasy, a także kamery i czujniki, które pozwolą ominąć przeszkodę, zjechać na rozładunek, czy też zrobić unik przed wypadkiem.

Czy natomiast Matrioszka ma szansę spotkać się z faktycznym popytem, będąc czymś więcej niż tylko jednym tysiąca z prototypów? Jak najbardziej, jako że chce się ją masowo wykorzystać przy okazji Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej 2018. Mistrzostwa te odbędą się w Rosji, między innymi w Kazaniu i to właśnie tam za wożenie kibiców odpowiedzialne będą opisywane konstrukcje, w aż 30 egzemplarzach.

Poniżej: dwie wersje towarowe oraz autobus

volgabus_matrioszka_1 volgabus_matrioszka_2 volgabus_matrioszka_3