Przełączanie biegów trzema wajchami, czyli fantazyjny tuning wnętrza po amerykańsku

Skrzynie biegów z amerykańskich ciężarówek słyną z tego, że poszczególne przełożenia nie są w nich zsynchronizowane. Obsługa tego typu konstrukcji wymaga więc sporej wprawy, a jeśli nie to przynajmniej siły, co dla europejskich kierowców może wydawać się po prostu strasznym archaizmem. Amerykanom wszystko to jednak nie przeszkadza i co więcej, chętnie utrudniają oni sobie dodatkowo życie poprzez montowanie rekordowo wysokich drążków zmiany biegów, czyli nawet… trzech drążków zamiast jednego. Na poniższym nagraniu widzimy Kenwortha W900L, w którym biegi przełącza się jedną wajchą, połówki drugą, zaś trzecią wybiera się między górną a dolną skrzynią. I to by było na tyle tekstu, bo tego nie opiszą żadne słowa:

Link podrzucił Bartek Lesisz, bardzo dziękuję!