Protesty przewoźników w aż 11 krajach Unii Europejskiej, przeciwko płacom minimalnym dla kierowców

Bułgaria, Czechy, Estonia, Hiszpania, Litwa, Łotwa, Polska, Portugalia, Rumunia, Słowacja oraz Węgry – w każdym z tych krajów właściciele i pracownicy firm transportowych wyszli dzisiaj na ulice największych miast. Ma to związek z protestem przeciwko planom wprowadzenia francuskiej płacy minimalnej dla zagranicznych kierowców, a także przeciwko bierności Komisji Europejskiej wobec niemieckich przepisów MiLoG.

W Warszawie zabrali się przewoźnicy z aż 20 stowarzyszeń, zaś inicjatorem całego przedsięwzięcia jest oczywiście Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Pikietujący przygotowali dwa hasła – „Wspólna Europa nie dzieli na lepszych i gorszych” oraz „Chronimy miejsca pracy w naszych firmach”, natomiast ich masowa prezentacja miała miejsce przed francuską ambasadą, a także przed polskim przedstawicielstwem Komisji Europejskiej. Francuzom przekazano przy tym petycję, skierowaną do prezydenta Francois Hollande’a i zawierającą między innymi poniższe słowa:

Wzywamy Pana do wycofania ustawy Macrona w transporcie. To prawo jest nieadekwatne, niesprawiedliwe, ogranicza europejskie wolności i przyniesie nam wszystkim jedynie negatywne skutki. Żaden kraj w Europie nie ogranicza działalności gospodarczej w sposób, jaki zrobiła to Francja poprzez ustawę Macrona.

I tutaj mała uwaga ode mnie – bardzo proszę aby nie wyzywać się w komentarzach od dziadów, złodziei, pijaków i innych tego typu, jak to niestety ma miejsce przy tego typu tematach.

protest_przewoznikow_pensja_minimalna_znak