Producenci ciężarówek: nie damy rady dalej obniżać zużycia paliwa, potrzebujemy pomocy branży

optifuel_lab_2_renault_trucks_5

Stowarzyszenie producentów pojazdów ACEA od jakiegoś czasu próbuje zwrócić uwagę, że europejskie regulacje dotyczące ograniczania zużycia paliwa ciężarówek, a także poprawy ich bezpieczeństwa są nieco oderwane od rzeczywistości. Krytykę ze strony stowarzyszenia opisywałem już trzy razy (TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ) i odnosiła się ona między innymi do podobno pozbawionego sensu wydłużania ciężarówek, aby uczynić je bardziej aerodynamicznymi, a także planów super szybkiego wprowadzenia na rynek pojazdów z „nosem” wypełnionym strefami kontrolowanego zgniotu. Teraz natomiast ACEA stwierdziło, że dalsze ograniczanie zużycia paliwa oraz emisji CO2 będzie bardzo trudne i tak naprawdę producenci ciężarówek nie są już w stanie wiele samemu zdziałać.

Szacuje się, że spalanie największych pojazdów może być w najbliższych latach ograniczone o maksymalnie 1,3 procenta, co bezsprzecznie nie jest szczególnie imponującym wynikiem. Co więc będzie dalej? Podobno są sposoby na bardziej znaczące ograniczenie spalanie, lecz jeśli firmy produkujące ciężarówki zostaną pozostawione same sobie, to sposoby te będą nieosiągalne. Konieczna jest pomoc z aż trzech stron.

Po pierwsze, o ograniczaniu zużycia paliwa muszą pomyśleć także producenci naczep. Oprócz troski o możliwie niską masę własną i duża ładowność, powinni oni zwrócić uwagę na emisję CO2 związaną z aerodynamiką oraz nowoczesnymi technologiami. Po drugie, potrzebne są przepisy, które umożliwią szersze stosowanie alternatywnych napędów. Te jak wiadomo zajmują na podwoziu nieporównywalnie więcej miejsca niż sam silnik spalinowy, a także są bardzo ciężkie, przez co upchnięcie ich na 16,5 metra jest wyjątkowo trudne. Jeśli na rynku miałyby się pojawić długodystansowe hybrydy, czy pojazdy zasilane paliwami alternatywnymi, przepisy powinny dopuścić pewne powiększenie ciężarówek o miejsce na właśnie takie elementy. Po trzecie, potrzebna jest także współpraca ze strony samej branży transportowej, która chętnie sięgałaby po nowatorskie rozwiązania ograniczające zużycie paliwa oraz emisję CO2 w codziennej pracy. Wszystko to powinno pomóc w zmniejszeniu spalania o dodatkowe kilka procent.

Źródło: Truck&Milieu