Polski transport jest w alarmująco złej kondycji – spadają marże i frachty, a rosną koszty zatrudnienia

man_tga_polska_okleina_2

Jak podaje „Rzeczpospolita”, wiele polskich firm przewozowych staje w ostatnim czasie przed ciężką próbą. Krajowi przewoźnicy mają bowiem rosnące problemy z konkurencyjnością na unijnym rynku.

Z czego wynikają te problemy? Wśród głównych powodów instytut Keralla Research wymienia wzrost kosztów zatrudnienia polskich kierowców, tańsza konkurencja m.in. z Bałkanów, niestabilność branży budowlanej, przedłużający się brak wymiany handlowej z Rosją, a także malejące frachty. W efekcie rośnie więc liczba upadłości, mniejsze firmy coraz częściej pochłaniane są przez konkurencję, a do tego jeszcze obniża się marże, działając blisko granicy opłacalności. Co więcej, wspomniany instytut obniżył wskaźnik kondycji sektora transportowego do alarmującego poziomu 47 proc. (w skali od 0 do 100). Oznacza to więc, że dalsze inwestowanie w tej branży oraz podejmowanie się z nią współpracy wiąże się z podwyższonym ryzykiem.

Więcej na ten temat na łamach „Rzeczpospolitej” – tutaj.