Do Polski zawitało bardzo ciekawe Volvo FMX w imponującej konfiguracji 10×4. Ciężarówkę sprowadził do naszego kraju oficjalny importer szwedzkich pojazdów i odbędzie ona teraz rundę po flotach wybranych przewoźników. Wszystko to ma na celu umożliwienie przetestowania terenowego pojazdu w codziennej pracy o co prosili sami potencjalni klienci.
Pięciotonowe FMX zostało wyposażone w 13-litrową jednostkę napędową o mocy 500 KM i maksymalnym momencie obrotowym 2500 Nm. Ciekawostką jest to, że silnik bez problemu może pracować w wysokich temperaturach, gdyż wydajność układu chłodzenia została dostosowana do temperatury otoczenia wynoszącej nawet 48 stopni Celsjusza.
Pierwsza i druga oś ciężarówek to konstrukcje skrętne z zawieszeniem mechanicznym (resory paraboliczne) o dopuszczalnym sumarycznym nacisku 18 t. Trzecia i czwarta oś są to osie napędowe z zwieszeniem mechanicznym (resory piórowe) o nośności tylnego wózka 32 t. Piąta oś wleczona jest osią skrętną. Jest ona sterowana elektronicznie i hydraulicznie, z zawieszeniem hydrauliczno-pneumatycznym o dopuszczalnym nacisku 16 ton. Dla lepszej stabilizacji pojazdu, niezależnie od jego obciążenia, ostatnia oś przy podnoszeniu muldy jest automatycznie opuszczana. Ładowność pojazdu to aż 44 tony, które można w pełni wykorzystać oczywiście tylko poza publicznymi drogami.
