Na powyższym zdjęciu można zobaczyć najszerszy ładunek ponadnormatywny w historii polskiego transportu. Jest to jeden z trzech elementów gigantycznego, 300-tonowego konwertora, który miał aż 9,3 metra szerokości. Konstrukcja ta przejechała w nocy z soboty na niedzielę z Katowic do Dąbrowy Górniczej, korzystając z dróg S86, 910 oraz 94. Czerwony MAN, należący do firmy Bedmet, nie mógł skorzystać przy tym z najkrótszej drogi, z uwagi na ograniczoną nośność mostów, a i na wyznaczonym mu objeździe konieczne było przeciskanie się na kilku rondach. Łącznie przygotowania do tego transportu zajęły aż 4 miesiące, co mówi zresztą samo za siebie.
Za pilotaż odpowiadała firma ChemSped, a przy tym warto dodać, że MAN TGX z rekordowo szerokim ładunkiem nie był tutaj jedyną ciężarówką. Oprócz niego firma Bedmet wysłała w trasę także dwa kolejne zestawy, wiozące mniejsze elementy konwektora. Wszystkie te pojazdy dotarły do miejsca przeznaczenia w ciągu 8 godzin.
Oto dwa filmy przygotowane przez firmę Bedmet:
