Policjant przez kilkanaście minut dociążał rozbite Iveco Daily, które mogło spaść ze skarpy

iveco_daily_wisialo_ze_skarpy

1 grudnia, na brytyjskiej trasie A1M, rozbiło się Iveco Daily z chłodniczą zabudową. Samochód przewrócił się na prawy bok, przebił barierki i zawisł nad skarpą. Cała kabina pojazdu znajdowała się już poza drogą, a wszystkie koła były w górze. Jedyne więc, co trzymało ciężarówkę w miejscu, to fragment barierki wbity w tylną część nadwozia.

Na miejscu bardzo szybko pojawił się funkcjonariusz „drogówki”, Martin Willis. Policjant wiedział, że w kabinie Iveco znajduje się uwięziony kierowca i zdawał sobie sprawę, że auto w każdej chwili może runąć kilkanaście metrów w dół. Auto wyraźnie bujało się też na wietrze i dlatego też pan Willis postanowił je ustabilizować. W tym celu złapał za tylne prawe koło, obciążając je swoją własną masą. Jak później się okazało, policjant wisiał tak na kole przez kilkanaście minut, kiedy na miejscu pojawili się strażacy i sami zabezpieczyli pojazd.

Po takiej akcji, Martin Willis szybko stał się w Wielkiej Brytanii bohaterem. Tymczasem kierowca Iveco Daily został uratowany, trafiając do szpitala.

Zdjęcia opublikowane przez Martina Willisa na Twitterze:

policjant_trzymal_iveco_daily_2policjant_trzymal_iveco_daily_1