Policja zbiera skargi na łamiących przepisy kierowców, czyli zbiórki nagrań z wideorejestratorów

litwin_wyprzedzanie_pod_gorke

Spójrzmy prawdzie w oczy – kierowcy busów i samochodów ciężarowych nigdy nie byli szczególnie lubiani na drogach, będąc postrzeganym jako potencjalni mordercy, którzy sieją postrach w wielotonowych pojazdach. Nikogo więc nigdy specjalnie nie dziwiły sytuacje, w których firma transportowa otrzymywała telefon od rozwścieczonego kierowcy „osobówki”, który chciał naskarżyć na niewłaściwie wyprzedzającego lub uskuteczniającego zbyt szybką jazdę kierowcę zawodowego. Oczywiście powody takich sytuacji były różne i tak naprawdę dzwoniący bardzo często okazywał się sam sobie winny, jadąc środkiem drogi z prędkością 75 km/h, lecz to nie czas, aby o tym dyskutować. Podyskutować warto za to o nowym pomyśle policji z woj. warmińsko-mazurskiego, która założyła dzisiaj specjalną skrzynkę pocztową, na którą można słać filmy z prywatnych kamer.

Jeśli na przesłanym filmie funkcjonariusze zobaczą na przykład wyprzedzanie w niewłaściwy sposób, lecz także brawurę lub agresję wobec innych użytkowników dróg, niewłaściwie zachowujący się kierowca może ponieść konsekwencje. Jest tutaj mowa zarówno o sprawach karnych, sankcjach administracyjnych, najzwyklejszych punktach karnych, jak i skierowaniach do psychologa. Co ważne, zgłaszający filmy mogą pozostać anonimowi, choć podanie swoich danych oraz złożenie oficjalnych zeznań zwiększa możliwości ukarania winnego i jest przez policjantów otwarcie doradzane.

Podobne projekty działają już także w innych województwach. Jeśli więc jesteśmy świadkami wyjątkowo głupiego zachowania, warto zadzwonić do miejscowej komendy wojewódzkiej i poprosić o stosowny adres e-mail, na który prześlemy film. Jeśli zaś jedziemy za wyjątkowo powolnym, niedzielnym kierowcą, który ma na szybie więcej urządzeń niż my słoików w lodówce, to warto zachować opanowanie i nie narażać się tym samym na problemy.