Polak poprosił innego kierowcę o wyłączenie silnika na parkingu, więc ten zniszczył mu ciężarówkę

BAFLO-SCHIETPARTIJ-POLITIE ONDER VUURW tym tekście zbiegną się dwa tematy, które wzbudziły dotychczas na 40ton.net bardzo duże zainteresowanie. Pierwsza sprawa to stanie na parkingu z włączonym silnikiem i związane z tym konsekwencje (artykuł TUTAJ), zaś druga to agresywni kierowcy ciężarówek, których przykład widzieliśmy w artykule Agresja holenderskiego kierowcy wobec Polaka – transportowa Europa podzielona na dwie części.

Wszystko wydarzyło się w niedzielę rano na parkingu w Holandii, na stacji benzynowej przy A16, gdzie odpoczywał 38-letni kierowca ciężarówki z Polski. Było krótko po godzinie 11, kiedy nasz rodak został obudzony przez dźwięk silnika w ciężarówce obok, stojącej przez dłuższy czas z włączonym silnikiem. Dlatego też udał się on do jej kierowcy, aby poprosić go o wyłączenie silnika. I wtedy zaczęły się problemy.

61-latek, któremu Polak zwrócił uwagę, zareagował ze prawdziwą wściekłością. Prośba o wyłączenie silnika rozjuszyła go tak bardzo, że kierowca, który chciał się wyspać, czym prędzej musiał uciekać do swojej kabiny, aby uniknąć w ten sposób spotkania z nożem i młotkiem rozwścieczonego kolegi. Kiedy zaś Polak zamknął się w kabinie, 61-letni furiat zniszczył jego przednią szybę i uszkodził drzwi. W tej sytuacji kierowca mógł zrobić tylko jedno – szybko opuścił kabinę i pobiegł schronić się na stacji benzynowej, prosząc jej pracownika o wezwanie policji.

Funkcjonariusze przybyli na szczęście na miejsce stosunkowo szybko, powalając agresywnego mężczyznę na ziemię i zapinając go w kajdanki. Zabrano go na komisariat, gdzie ustalone zostaną jego dane osobowe i przy okazji będzie musiał się on wytłumaczyć ze swojego zachowania. Jednocześnie wszystko wskazuje na to, że znajdował się on pod wpływem alkoholu. Tymczasem 38-letni kierowca z Polski wniósł o ukaranie za grożenie mu z bronią w ręku i niszczenie mienia.

Źródło informacji: dichtbij.nl