Pływająca ciężarówka 8×8 częściowo bazująca na Iveco Daily – oto Rusak 3993, który wjedzie wszędzie

rusak_iveco_daily

Kabina z Iveco Daily, silnik z Iveco Daily, a do tego 6,4 tony dopuszczalnej masy całkowitej – nowa rosyjska ciężarówka Rusak 3993 to chyba idealna propozycja do pracy w polskich hurtowniach napojów 😉 A już tak bardziej serio – ten pojazd jest naprawdę bardzo ciekawą maszyną, łączącą wygodny samochód dostawczy z bezkompromisowym podwoziem.

Największą zaletą opisywanej ciężarówki jest napęd typu 8×8, złożony z czterech modułowych osi własnej konstrukcji. Do tego Rosjanie skonstruowali też własny układ przeniesienia napędu, własną ramę rurową, niezależne zawieszenie wszystkich kół, a także wyjątkowo wydajny układ skrętu. Ten ostatni sprawia, że 7-metrowa ciężarówka ma zaledwie 8,5-metrowy promień zawracania, tylko zwiększając swoje możliwości terenowe. Co więcej, Rusak 3993  może nawet pływać, mając w tym celu napęd śrubowy, ukryty w tylnej części ramy, a także nadwozie o odpowiedniej wyporności. Jeśli natomiast chodzi o ładowność, to zależy ona bardziej od opon, niż od wytrzymałości podwozia. Dla przykładu, wspomniane na wstępie 6,4 tony DMC oraz towarzyszące mu 1,4 tony ładowności, wynika z maksymalnie 800-kilogramowego obciążenia zastosowanych opon. Jeśli natomiast takie będzie życzenie klienta, Rusak zostanie wyposażony w opony aż tonowe, zwiększające DMC do 8 ton i dające tym samym 3 tony ładowności.

rusak_iveco_daily_2

Warto też wspomnieć o napędzie. Widoczny na zdjęciu egzemplarz ma na pokładzie 3-litrowy silnik z Iveco Daily, rozwijający 146 KM i połączony z 6-biegową skrzynią biegów. Z Fiata Ducato pochodzą tarczowe hamulce, natomiast amortyzatory dopasowano z ciężarówek marki Kamaz. Ponadto kierowca ma tutaj też do dyspozycji przyciski dołączające napęd poszczególnych kół, wpasowane w fabryczną szoferkę rodem z Iveco. Co jednak nie znaczy, że Rusak będzie miał tę kabinę również w przyszłości. Twórcy pojazdu uznali bowiem, że w kolejnych egzemplarzach przestaną korzystać z nadwozi włoskich, zastępując je tańszymi krajowym. Dlatego też w przygotowaniu jest już Rusak, który ma kabinę dostawczej z Gazelli Next.

Poniżej: mała prezentacja w czasie jazdy