Wysiadłem właśnie z odebranego dzisiaj na test pickupa Isuzu D-Max i oto siadam do komputera aby napisać o kolejnym aucie z tego typu nadwoziem. Co ciekawe, samochodem tym będzie Mercedes-Benz – pierwszy średniej wielkości pickup tej marki, który już ma pojawić się rynku przed końcem obecnej dekady.
Skoro mowa tutaj o pickupie średniej wielkości, porównywalnym rozmiarami z Amarokiem, Hiluxem, czy też właśnie Isuzu D-MAX, oczywiście ma być to samochód na rynki Ameryki Południowej, Afryki Południowej, Australii i Europy. Co więcej, mówi się tutaj o rynkach zarówno aut typowo roboczych, jaki i tych o bardziej osobowym charakterze, w związku z czym Mercedes-Benz planuje tutaj podobny podział oferty jak w przypadku modeli Vito oraz Klasa V. W wersji typowo roboczej nowe auto ma nadawać się do pracy w trudnych warunkach warunkach, natomiast luksusowa wersja ma oczywiście świetnie prezentować się pod galerią handlową, czy też teatrem. A wszystko będzie o tyle ciekawe, że wraz z premierą swojego pickupa Mercedes-Benz stanie się pierwszą europejską marką premium oferującą auta z tego typu nadwoziem.
