Aktualizacja: poniżej widzicie opisywany przejazd kolejowy z punktu widzenia maszynisty. Pochyłość jest tutaj bardzo wyraźna, doskonale tłumacząc okoliczności zdarzenia.
Ciągnik siodłowy z niskopodwoziową naczepą zaklinował się wczoraj na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Schodni, w województwie opolskim. Nisko zawieszona naczepa, załadowana kolejnym samochodem ciężarowym, zawiesiła się na torach i uniemożliwiła dalszy ruch. Kierowca opuścił wówczas kabinę i zaczął wzywać pomoc. Chwilę później nadjechało jednak Pendolino, pokonujące trasę z Wrocławia do Warszawy.
Pociąg przewożący ponad 300 pasażerów osiąga w tym miejscu 140 km/h i prawdopodobnie z taką właśnie prędkością wjechał w naczepę. Siła uderzenia sprawiła, że aż osiemnaście osób z pociągu zostało rannych. Siedem z nich niestety ciężko, mając obrażenia zagrażające życiu, a dwie najciężej poszkodowane osoby trafiły do szpitala przy pomocy helikoptera. Kierowcy ciężarówki, który stanął w bezpiecznej odległości, nic się nie stało. Czy zaś spotkają go w związku z wypadkiem jakieś poważne konsekwencje? Tego jeszcze nie wiadomo.
Jak podają lokalne media, ruch kolejowy na tej trasie czeka kilka dni utrudnień. Najprawdopodobniej zostanie on wznowiony dopiero w połowie przyszłego tygodnia.
Poniżej: nagranie z miejsca wypadku
Nowe informacje w sprawie wypadku Pendolino z ciężarówką na https://t.co/Wyy1J3Nj63 pic.twitter.com/yzRrZFRh1V
— Radio Opole (@RadioOpole) 7 kwietnia 2017
Jeszcze kilka zdjęć:
Pendolino (Wrocław-Warszawa) zderzyło się z TIR-em k. Ozimka (w. opolskie) PSP: 9 osób rannych.Pociągi nie kursują.@WiadomosciTVP #TwojeINFO pic.twitter.com/TzPKIJpwmu — Jakub Wojtanowski (@jakwojtanowski) 7 kwietnia 2017
A to już widok na sam przejazd, z map Google: