Czy w pełni działający karabin może służyć za drążek do zmiany biegów? Jak najbardziej, a oto dowód…

Powyżej: krótka prezentacja ciężarówki

O amerykańskich systemach zmiany biegów mówi się w Europie niemało. Mamy tutaj bowiem niezsynchronizowane skrzynie manualne oraz nietypowe przekładnie półautomatyczne, a do tego dochodzą jeszcze bardzo ciekawe zjawiska tuningowe. Zmienianie biegów przy użyciu dwóch drążków, czy też wstawianie drążka znacznie wyższego niż cała deska rozdzielcza, to doskonałe przykłady rzeczy niepraktycznych, ale jak najbardziej efektownych. Wszystko jest jednak tylko rozgrzewką przed tym, co zobaczymy w 550-konnym Kenworthcie T600 należącym do firmy Sweet Rides Logistics.

Modyfikując swoją ciężarówkę, ten przewoźnik ze stanu Montana stworzył wyjątkowo dziwne miejsce pracy. Choć mówimy o ciągniku z 2005 roku, fotele pozbawione są tutaj zagłówków, a ponadto obszyte najprawdziwszym futrem. Obok nich stoi zaś drążek zmiany biegów, który jest po prostu prawdziwym, w pełni działającym karabinem. Przed trafieniem do ciężarówki, broń ta służyła na licznych polowaniach, a i teraz może zostać użyta zgodnie ze swoim przeznaczeniem. Jak tłumaczy w wywiadach właściciel ciężarówki, karabin wystarczy odkręcić od wybieraka, naładować i już można przy jego pomocy strzelać.

18-biegowa skrzynia biegów oczywiście też zachowała swoje działanie. Zmienianie biegów przy pomocy karabinu na pewno nie jest zbyt wygodne, ale pozostaje możliwe, pozwalając na poruszanie się po autostradach. Gdyby natomiast zapowiadał się przejazd przez trudniejszy teren, gdzie precyzja oraz czas zmiany biegów będą szczególnie istotne, karabin zawsze może zostać zastąpiony bardziej klasycznym drążkiem.

Poniżej: prezentacja ciężarówki i wywiad z jej kierowcami