Oto Thor ET-One, czyli całkowicie elektryczna ciężarówka z aż 6400 Nm momentu obrotowego

thor_ciezarowka_elektryczna_1

Przyznam, że czegoś tak brzydkiego nie widziałem naprawdę dawno. Ten rybopodobny twór to Thor ET-One – pierwszy egzemplarz nowej elektrycznej ciężarówki, która ma wejść na rynek w 2019 roku. Mamy tutaj więc do czynienia z potencjalnym konkurentem Tesli Semi, mającym zadebiutować w tym samym roku.

Kalifornijska firma Thor, założona przez dwóch 25-latków, wzięła na warsztat podwozie marki International, dołożyła do tego osie marki Dana i zwieńczyła wszystko silnikiem elektrycznym dostarczonym przez firmę TM4. Przyznacie, że brzmi to jak jakiś kiepski składak. Niemniej firma Thor przekonana jest, że i tak znajdzie klientów, z jednego zasadniczego powodu – przewiduje się, że Tesla Semi wywoła boom na elektryczne ciągniki siodłowe, z którego mają skorzystać także mniejsi producenci.

thor_ciezarowka_elektryczna_2

Co ciekawe, widoczny na zdjęciach prototyp jest jak najbardziej działający. W okolicach Los Angeles zorganizowano ostatnio jazdy testowe dla dziennikarzy i zaprezentowano cały zestaw osiągów. I tak okazuje się, że elektryczny napęd oferuje aż 6400 Nm maksymalnego momentu obrotowego, czyli tyle, co na przykład dwie współczesne Scanie V8. Thor twierdzi też, że przeprowadzał drogowe testy w 27-tonowym zestawie, a wkrótce rozpoczną się też testy z pełnym obciążeniem.

Gorzej wygląda rzecz najważniejsza, czyli stosunek ceny do zasięgu? W zależności od wersji, ma on wynosić 100 lub 300 mil, czyli 160 lub 480 kilometrów. Ten tańszy wariant będzie kosztował 150 tys. dolarów, natomiast za droższy zapłacimy 250 tysięcy. Okazuje się więc, że Tesla Semi będzie znacznie tańszą propozycją, o teoretycznie większym zasięgu.

thor_3thor_wnetrze_1thor_wnetrze_2