Oto Scania S730, która pokonała Actrosa „Lowrider” – aż osiem końcówek wydechu robi wrażenie!

scania_s730_arctic_griffin_01

Kiedy Mika Auvinen z Finlandii pokazał swojego Actrosa „Lowrider” (opisywanego tutaj), można było się domyślać, że ciężarówka ta zdominuje tegoroczne zloty w krajach nordyckich. I tak też początkowo było – fioletowy zestaw z silosami triumfował na fińskim zlocie Power Truck Show, a także na słynnej szwedzkiej imprezie Nordic Trophy. Aż tu nagle doszło do niespodzianki, w czasie zlotu Scandinavian Truck Trophy w Oslo…

Na norweskiej imprezie „Lowrider” nie otrzymał głównej nagrody. Ta powędrowała bowiem do Szweda Ralfa Ekdahl, który przygotował wyjątkową Scanię S730 Highline. Ten typowo skandynawski, 25-metrowy zestaw z otwieranymi bokami, otrzymał nazwę „Arctic Griffin”. Co natomiast łączy go z Actrosem „Lowrider”, to zastosowanie dodatków, których nie znajdziemy na żadnym innym aucie. Wiele detali powstało tutaj bowiem od podstaw i można odnieść wrażenie, że granice tuningu wyznaczała tylko wyobraźnia właściciela.

Na co warto zwrócić uwagę to na przykład ciekawe dopasowanie orurowania do fabrycznych kształtów nadwozia. Na dole zgrywa się ono z układem atrapy chłodnicy, natomiast na górze pasuje do fabrycznych świateł dalekosiężnych. Ciekawostką jest też zresztą fakt, że fabryczne światła dalekosiężne to jedyne reflektory tego typu, jakie znajdziemy na tym aucie. Kwintesencją całego tuningu są natomiast końcówki układu wydechowego. Z lewej strony nadwozia umieszczono ich dokładnie osiem, fantazyjnie zaginając je w górę i upodobniając do czegoś w rodzaju skrzeli. Zobaczcie zresztą sami, bo słowami trudno to opisać.

Zdjęcie z Facebooka Ralf Ekdahl Trucking oraz krótki film:

scania_s730_arctic_griffin_02