Volkswagen zaprezentował nowy samochód ciężarowy, z klasy od 3,5 do 13 ton. Samochód ten ma bardzo nowoczesny wygląd, wnętrze przypominające chociażby Transportera oraz ciekawe konfiguracje.
Nowy Volkswagen Delivery został opracowany w Ameryce Południowej i tam też będzie sprzedawany. Główne docelowe rynki to więc Brazylia oraz Argentyna. Warto też zaznaczyć, że nowe Delivery zastąpi pojazd, który był na rynku już od kilkudziesięciu lat. Mowa tutaj o Delivery dotychczasowej generacji, dzielącym kabinę z dawnym Volkswagenem LT i opisywanym tutaj.
Co jednak konkretnie przygotował Volkswagen? Nowa południowoamerykańska ciężarówka będzie dostępna w wersjach o 6, 9, 11 oraz 13 tonach DMC. Do tego dojdzie też najlżejsza wersja Delivery Express, zaledwie 3,5-tonowa, z pojedynczymi tylnymi kołami. Silniki? Te dostarczy amerykański Cummins. Będą to jednostki o pojemności 2,8 lub 3,8 litra, posiadające układ recyrkulacji spalin i potrzebujące płynu AdBlue. Najsłabsza z nich zaoferuje 150 KM, natomiast najmocniejsza 175 KM. A do tego dojdą manualne skrzynie biegów marki Eaton.
Mówi się też, że nowy Volkswagen Delivery jest technicznie spokrewniony z MAN-em TGL, czyli koncernowym bratem z Europy. Z tym tylko zastrzeżeniem, że inna jest kabina, czy też wspomniane układy napędowe.