Opłaty drogowe w Belgii – 135 euro kaucji za urządzenie, zamieszanie z VAT-em i skomplikowany cennik

belgia_urzadzenie_satellicJuż 1 kwietnia 2016 w Belgii wystartują elektroniczne opłaty drogowe dla samochodów ciężarowych i właśnie w ich sprawie napisał dzisiaj do mnie Czytelnik Piotr, nie kryjąc swojego oburzenia, a także przekazując ciekawy folder przygotowany przez emitenta kart DKV (dzięki!).

Chcąc jeździć po Belgii, będzie trzeba pozyskać urządzenie pokładowe Satellic. Będzie ono wypożyczane za darmo, ale pod warunkiem, że opłacimy naprawdę spory depozyt – dokładnie 135 euro. Do tego Satellic będzie zasilany z gniazda zapalniczki lub poprzez bezpośrednie podłączenie do instalacji elektrycznej, co rodzi coraz poważniejsze pytanie – gdzie te wszystkie elementy pomieścić i ile razy będzie trzeba jeszcze coś podpinać do prąd? Wszak podłączenie do zapalniczki to raczej niezbyt dobry pomysł, z uwagi na niepewność zasilania.

Co więcej, zamieszania może narobić samo rozliczanie opłat. Jak już bowiem już kilka razy tłumaczyłem, Belgia podzielona jest na trzy regiony – niderlandzkojęzyczną Flandrię na północy, dwujęzyczną Brukselę oraz francuskojęzyczną Walonię na południu. I w zależności od regionu Belgowie albo doliczą do opłat podatek VAT (Walonia), albo go pominą (Flandria i Bruksela).

Co zaś ze stawkami? Z ich kompletnym, swoją drogą bardzo skomplikowanym cennikiem można zapoznać się poniżej, na piątej stronie wspomnianego dokumentu przygotowanego przez DKV:

Opłaty drogowe w Belgii – zestaw informacji