Odroczono proces kierowcy, który zablokował warszawskie rondo – sąd wymaga kolejnych badań

Pamiętacie kierowcę, który w połowie września zablokował białym DAF-em XF jedno z warszawskich rond? Jakiś czas temu postawiono mu zarzut wywołania fałszywego alarmu, za cogrozi nawet 8 lat więzienia. W czasie swojego protestu, kierowca straszył bowiem policjantów, że podpali butlę z gazem, jeśli Ci będą próbowali wyciągnąć go z kabiny. Jak informuje jednak TVN Warszawa, sąd wczoraj odroczył proces kierowcy, z uwagi na konieczność przeprowadzenia dokładniejszego badania psychologicznego i uzyskania opinii sądowo-psychiatrycznej.

Z decyzją wymiaru sprawiedliwości nie zgadza się sam zainteresowany. Uważa on, że przeprowadzone krótko po wypadku badania psychiatryczne powinny w zupełności wystarczyć, gdyż jest on po prostu osobą całkowicie poczytalną. Swojego czynu nie postrzega on jako przejawu szaleństwa, lecz po prostu jako formę patriotycznego protestu. Przypomnijmy, że 17 września, blokując warszawskie rondo Radosława, kierowca DAF-a chciał zwrócić uwagę na wyzysk Polaków w ich własnym kraju.

 


źródło: youtube.com – Miejski Reporter