Według najnowszych doniesień z niemieckich mediów, policja ma kolejny dowód przeciwko Anisowi Amri, czyli domniemanemu sprawcy zamachu z poniedziałku. W uprowadzonej ciężarówce znaleziono już nie tylko dokumenty Tunezyjczyka, ale także jego odciski palców. Miały się one utrwalić przede wszystkim na kierownicy. Co więcej, specjaliści od monitorowania rozmów wychwycili podobno dialog, w którym Anis Amri deklarował chęć zostania zamachowcem-samobójcą.
Przypomnijmy, że policja miała z czym te odciski palców porównywać, gdyż Anis Amri był już wielokrotnie notowany. Dla przykładu, we Włoszech skazano go na cztery lata więzienia za podpalenie szkoły. Z drugiej jednak strony policja nie potwierdziła jeszcze powyższych informacji.
Więcej na temat zamachu przeczytacie TUTAJ.
Oto on, odpowiedzialny za śmierć 12 osób, w tym polskiego kierowcy ciężarówki:
