Nowe Fordy Cargo są już podobno u polskiego dealera – a tymczasem w Wiedniu stoi taka „lohra”

ford_cargo_uk_1

W nawiązaniu do tekstu:

Nowe Fordy Cargo czekają na klientów na Węgrzech, a także były widziane na polskim urzędzie celnym

Kilka dni temu otrzymałem nieoficjalną informację dotyczącą dalszych losów Fordów Cargo, które stały na pruszkowskim urzędzie celnym. Samochody te trafiły podobno do Święcić nieopodal Warszawy, gdzie mieści się serwis Remocar, należący do Grupy DBK. Przypomnijmy zaś, że to właśnie Grupa DBK postanowiła zostać oficjalnym importerem tureckich Fordów na rynek. W ciągu kilku dni informacja ta powinna się potwierdzić i możliwe, że wówczas będę miał też do zaprezentowania zdjęcia.

ford_cargo_uk_2

A przy okazji chciałbym pokazać fotografie, które podesłał mi dzisiaj Czytelnik Piotr. Na parkingu pod Wiedniem spotkał on Forda Cargo poprzedniej generacji, wyposażonego w silnik Euro 5 i opatrzonego w brytyjskie tablice rejestracyjne. Samochód ten pracuje bezpośrednio dla koncernu Ford Motor Company, ciągając naczepę do przewozu samochodów. Co więcej, z tego co wiem, Ford ma w Wielkiej Brytanii jeszcze jeden egzemplarz modelu Cargo, tej samej generacji, lecz w formie podwozia z zabudową i przyczepą. Również i ten zestaw transportuje samochody, co możecie zobaczyć TUTAJ.

Dlaczego jednak Ford Motor Company postanowił sięgnąć w Wielkiej Brytanii po przestarzałe i niezbyt praktyczne Cargo? Chodzi tutaj zapewne o względy wizerunkowe, na zasadzie „Fordy wożone są Fordem”. Trzeba tutaj bowiem zaznaczyć, że opisywane autotransportery wykorzystywane są przede wszystkim przy zadaniach wewnętrznych, jaki jak na przykład dostarczanie aut na pokazy.