Nowe, wyższe kary za korzystanie w czasie jazdy z telefonu już wkrótce staną się w Wielkiej Brytanii faktem. Przejście z mandatu 100-funtowego na aż 200-funtowy będzie miało miejsce 1 marca, czyli w połowie przyszłego tygodnia. Ponadto podwoi się liczba punktów karnych, z trzech do aż sześciu. To sporo, biorąc pod uwagę fakt, że uzbieranie dwunastu punktów oznacza wizytę w sądzie.
W przypadku kierowców zawodowych, sądowa kara za korzystanie z telefonu bez zestawu głośnomówiącego wyniesie nawet 2,5 tys. funtów, czyli dobre kilkanaście tysięcy złotych. Jednocześnie sąd będzie mógł nam odebrać prawo jazdy na pół roku.
Poniżej: okładka „Daily Mail”, zwracająca uwagę na problem telefonów