Po bardzo ciężkich stwierdzeniach przedstawiciela „Solidarności” w reportażu telewizji TVN, który opisywałem TUTAJ, piątek kontynuujemy w ciężkich klimatach. Tym razem ciężka będzie jednak naczepa, a konkretnie nowy model firmy Nooteboom, będącej jednym z wiodących europejskich producentów naczep do transportu ponadnormatywnego.
Nooteboom OVB-95-07, bo właśnie tak nazywa się ten nowy produkt, to konstrukcja stworzona z myślą o transporcie balastu do dźwigów z najcięższych klas wagowych. Co więcej, jest to naczepa zaprojektowana z myślą o zmianie dopuszczalnych nacisków na osie, która ma dokonać się w najbliższych miesiącach w Niemczech i Holandii. Stąd też rewolucyjny układ osi – konstruktorzy przewidzieli tutaj aż siedem rzędów kół, podczas gdy dotychczas Nooteboom montował do naczep balastowych jedynie sześć osi.
Dzięki tej zmianie ilości kół, udało się obniżyć nacisk na oś z 12 do jedynie 10 ton. Co więcej, dzięki odpowiedniemu obniżeniu masy własnej konstrukcji, dodanie kolejnej osi wcale nie poszło w parze z ograniczeniem legalnej ładowności, pozostawiając ją na poziomie 71 ton, przy DMC zestawu 99 ton. Kolejnym plusem jest tutaj jeszcze fakt, że jest to ładowność osiągana teraz także w zestawach z bardziej uniwersalnymi ciągnikami 6×4, a nie tylko 8×4, jak musiało być to dotychczas. Na montażu dodatkowej osi nie ucierpiała podobno także zwrotność, dzięki zastosowaniu aż sześciu rzędów skrętnych kół, z których dwa pierwsze skręcają się w tym samym kierunku co koła ciągnika. A wygląda to wszystko następująco:
