Niemieckie wojsko zamówiło 130 ciągników siodłowych marki Scania – taka decyzja może dziwić

BW-Schluesseluebergabe.jpg

Niemieckie wojsko od lat stawiało na niemieckie ciężarówki. Podstawę floty stanowią tutaj więc MAN-y oraz Mercedesy, wspomagane przez pewną ilość ciężarówek marki Iveco. Te ostatnie też zresztą nie powinny dziwić, wszak Iveco wchłonęło niemiecką firmę Magirus-Deutz, dostarczającą pojazdy dla Bundeswehry przez dziesiątki lat. Żeby jednak Bundeswehra zamawiała ciężarówki od firmy szwedzkiej? To jeszcze niedawno byłoby nie do pomyślenia…

A jednak! Widzicie Scanie serii R ze zdjęcia powyżej? Są to jedne z pierwszych ciężarówek tej marki, które trafią do niemieckiego wojska. Bundeswehra zamówiła aż 130 takich pojazdów, w formie ciągników siodłowych z napędem 6×4. Niemcy tłumaczą, że potrzebowali pojazdów o wysokiej dopuszczalnej masie całkowitej i dlatego też zdecydowali się na samochody aż trzyosiowe. Co jednak może dziwić, to fakt, że dodano do tego zaledwie 410-konny silnik.

Opisywane ciężarówki zastąpią starsze pojazdy, często mające powyżej 25 lat, a miejscem ich stacjonowania będzie baza w Prenzlau, nieopodal polskiej granicy. No to teraz pozostaje tylko pytanie jak duży wpływ na tę transakcję miało przejęcie Scanii przez Volkswagena? 😉

Pierwsze przekazane egzemplarze:

BW-Scania-R-410_3-Frontaufnahme.jpg BW-Scania-R-410_2-Frontaufnahme.jpg