Nakaz zgłaszania kierowców robiących we Włoszech kabotaż – wymagania są niemożliwe do spełnienia?

iveco_eurotech

Przy okazji świąt Bożego Narodzenia, władze Włoch postanowiły zaskoczyć branżę transportową nowymi przepisami. 26 grudnia, czyli w drugi dzień świąt, Włosi wprowadzili obowiązek zgłaszania wszystkich operacji kabotażowych. Trzeba tego dokonać co najmniej 24 godziny przed dniem rozpoczęcia danego przewozu, aby następnie w ciągu pięciu dni dosłać cały zestaw wymaganych dokumentów. Zarówno przeznaczona do tego strona internetowa, jak i wszystkie formularze, przygotowano w języku włoskim, a jednocześnie w sprawach pracowniczych dotyczących kabotażu zagraniczna firma ma być odpowiedzialna przed włoskim sądem. Tym samym trzeba też szczególnie uważać na poziom wynagradzania kierowców, który w poszczególnych regionach objęty jest różnymi normami. Dla przykładu, zagraniczny kierowca podejmujący się kabotażowego ładunku na północy Włoch powinien zarobić za to więcej niż w przypadku przewozu na południu.

Powyższe przepisy dotyczą tylko i wyłącznie kabotażu. Zarówno tranzyt, jak i przewozy między Włochami oraz innymi krajami nie są więc nimi objęte. Mimo to włoska nowość wzbudza spore oburzenie nawet w Europie Zachodniej. Zwraca się bowiem uwagę, że wspominane powyżej 24-godzinne wyprzedzenie zgłoszenia jest w branży transportowej niemożliwe do dotrzymania. Ba, nawet Niemcy, którzy byli przecież prekursorami tego typu przepisów w Europie, postanowili pójść na skargę do Komisji Europejskiej. Dokonał tego niemiecki związek przewoźników, znany pod skrótem BGL.

Stronę internetową poświęconej tej sprawie znajdziecie TUTAJ.