Nagrał film, na którym wścieka się na imigrantów z Calais – stracił za to pracę i grozi mu kara więzienia

 Główna akcja ma miejsce w 5. minucie.

Na pewno pamiętacie jak prokuratura zajęła się sprawą Mariusza Pudzianowskiego, który na głos powiedział to, co większość branży po cichu myśli o imigrantach z Calais. Słynny strongman, który dzisiaj zajmuje się działalnością transportową, ostatecznie został oczyszczony z zarzutów. Niemniej jego sprawa wzbudziła w Polsce ogromne emocje, trafiła na strony główne portali informacyjnych, a nawet mówiono o niej poza granicami kraju. Łatwo sobie więc wyobrazić jakie emocje wzbudzi na Węgrzech proces, do którego szykuje się właśnie tamtejsza prokuratura.

Oskarżonym będzie tutaj Arpad Levente Jeddi – węgierski kierowca ciężarówki, który pod koniec ubiegłego roku zamieścił w internecie nagranie z dojazdu do Calais. Widać tutaj jak imigranci w ogromnej ilości maszerują po jezdni, próbując złożyć lusterka i włamać się do wnętrza naczepy, a także jak Węgier owe ataki odpiera. Przeklinając imigrantów w swoim ojczystym języku, zapowiadając użycie wobec nich noża, a także stwierdzając, że na całą okolicę należałoby spuścić napalm, w pewnym momencie Węgier po prostu dodaje gazu i skręca w stronę azjatyckich najeźdźców. Dla wielu osób takie zachowanie było wręcz przejawem bohaterstwa, inni je krytykowali, zaś efektem końcowym okazały się ponad 4 miliony odtworzeń.

Tak popularnym filmem zainteresował się w końcu pracodawca kierowcy, a także prokuratura. Pracodawca kazał mu się pożegnać z firmą, choć to akurat nie było szczególnym problemem, jako że krótko później Arpad znalazł nowe zatrudnienie. Gorzej wygląda sprawa z prokuraturą, które chce dla kierowcy kary więzienia w zawieszeniu, a także zakazu prowadzenia pojazdów. Wszystko w związku z rzekomym „grożeniem przy pomocy pojazdu”. A co na to sam kierowca? Węgier podkreśla, że to on został zaatakowany, padł ofiarą publicznego wandalizmu, a jego zachowania były tylko formą samoobrony. Arpad podkreśla też, że w wyniku jego działań nikt nie ucierpiał.