W Rosji Mercedes-Benz świętuje właśnie nietypowy jubileusz – z fabryki wyjechał dziesięciotysięczny egzemplarz modelu Sprinter… poprzedniej generacji. Jak to możliwe? Wszystko za sprawą gamy Sprinter Classic, którą w rosyjskim Jarosławiu nad Wołgą budowany jest przy współpracy z firmą GAZ Group.
Sprinter Classic pojawił się na rynku na przełomie 2013 i 2014 roku, mając być prostszą i tańszą ofertą przygotowaną specjalnie z myślą o rosyjskich wymaganiach. Auto dostępne jest w bardzo skromnej gamie wariantów – nie dość, że pod maskę trafia tylko jeden silnik – 109-konna jednostka z modelu 311 CDI, to jeszcze do wyboru są tylko dwie wersje nadwoziowe. Pierwsza z nich to blaszany furgon z dwoma rozstawami osi – 3550 oraz 4025 mm, a do tego można kupić także autobus przystosowany do przewozu od 16 do 20 osób.
Jak łatwo się domyślać, tak skonfigurowana maszyna bardzo przypadła Rosjanom do gustu, szybko stając się najpopularniejszym samochodem dostawczym marki Mercedes-Benz na tamtejszym rynku i przebijając pod względem sprzedaży nowego Sprintera. Stąd też tak takie szybkie nadejście dziesięciotysięcznego jubileuszu.
