MAN TGA na niemieckich rejestracjach sfotografowany w USA, czyli ciekawostka w odwrotną stronę

Amerykańskie ciężarówki od czasu do czasu trafiają się także na europejskich drogach, ku czemu jest mnóstwo powodów. Są to zazwyczaj pojazdy bardzo atrakcyjne, mające otoczkę w postaci „amerykańskiego snu” i stanowiące po prostu obiekt westchnień wielu miłośników motoryzacji. Tymczasem europejskie ciężarówki to w Ameryce pełna egzotyka, natomiast lista powodów, żeby wozić je do USA lub Kanady, jest znacznie trudniejsza do sformowania. No bo jak tym jeździć, jak to takie delikatne, wysoko zawieszone, praktycznie bez kabiny i do tego całkowicie pozbawione chromu? 😉

Kiedy więc jakiś amerykański „trucker” sfotografuje na „truckstopie” ciągnik siodłowy pokroju MAN-a TGA, naturalną rzeczą jest, że już kilka godzin później Facebook pełen jest komentarzy i udostępnień. Przykładem mogą być poniższe zdjęcia opublikowane dzisiaj przez stronę Twisted Truckers. Widać na nich właśnie model TGA z kabiną XXL i dwuosiową naczepą, zaparkowany w Ameryce Północnej na niemieckich rejestracjach. Jak wskazują napisy na ciężarówce, jest to pokazowy pojazd jednego z niemieckich specjalistów od systemów zabezpieczeń, który ewidentnie postanowił zrobić sobie nietypową promocję. Europejski zestaw został przetransportowany do USA aby tam przyciągać wzrok, a przy okazji też prezentować najnowsze produkty Muehlbauer, których pokazowe egzemplarzy umieszczono w naczepie.

Co natomiast ze wspomnianymi komentarzami? W tych, dostępnych TUTAJ, widać małą wojenkę między Europą a Ameryką. Mieszkańcy naszego kontynentu, a także osoby stąd pochodzące, próbują bronić europejskiej technologii, podczas gdy amerykańscy „truckerzy” trochę po prostu się z MAN-a podśmiewają.