Łopaty wirnika załadowane na traktor z trzema przyczepami, czyli o Niemcu, który nie potrzebował ciężarówki

lopata_wirnika_na_traktorze

Można by pomyśleć, że Niemcy to ostatni kraj, w którym spotkamy trzy łopaty turbiny wiatrowej załadowane na rolnicze przyczepy i ciągnięte przez traktor. A jednak, właśnie taki widok zastała w niedzielę policja z powiatu Wittmund. Jak się okazało, 50-letni kierowca traktora próbował przewieźć ten ładunek na odległość 20 kilometrów, korzystając z publicznych dróg. Cały zestaw liczył przy tym około 25 metrów, natomiast zabezpieczenie ładunku składało się ze słomy oraz kawałków sklejki. Skąd natomiast rolnik wziął te łopaty wirników? Pochodziły one z pobliskiej farmy wiatrowej, która jest właśnie demontowana. Można się więc domyślać, że postanowił on kupić używany wiatrak i postawić go na swoim terenie.

Pomimo zastosowania bardzo prowizorycznych metod, w momencie zatrzymania cały zestaw miał już za sobą już 3/4 trasy i o dziwo, ładunek nadal trzymał się na przyczepach, nie mając żadnych uszkodzeń. Robi to wrażenie, choć oczywiście policja nie mogła puścić czegoś takiego w dalszą trasę po publicznych drogach.