Choć w transporcie międzynarodowym Polska jest prawdziwą potęgą, a do tego powoli pojawiają się u nas nowoczesne rozwiązania logistyczne, branża lekkich przewozów krajowych wydaje się być w pełni odporna na wszelkie pozytywne zmiany. Powyższe zdjęcie jest natomiast tego doskonałym symbolem, pokazując Renault Mascott zarejestrowane na 3,5 tony oraz ciągnik rolniczy z przyczepą. Wszystko zaczęło się naturalnie od kontroli ITD pod Lesznem, przy okazji której ustalono, że Mascott waży o trzy tony za dużo. Traktor został zaś wezwany przez przewoźnika, celem przeładowania na niego nadmiaru workowanego torfu, wiezionego przez Renault z Katowic do Poznania. A mandat? Tradycyjne 500 złotych.
Źródło zdjęć: WITD Poznań
