Koncern Fiata oszukiwał na testach emisji spalin? Za kombinacje z dieslem 3.0 V6 grozi kara 4,6 mld dolarów

ram_1500_tradesman

W branży motoryzacyjnej zapowiada się kolejna afera z ekologią w tle. Po ujawnieniu oszustw ze strony koncernu Volkswagen, a także wykryciu nielegalnego zawyżania cen wraz ze wprowadzeniem kolejnych norm Euro do ciężarówek, teraz może się okazać, że oszukiwał także koncern FCA.

Firma dysponująca takimi markami jak Fiat, Chrysler, Dodge, RAM oraz Jeep miała dokonać czegoś podobnego jak Niemcy, czyli montować niedozwolone oprogramowanie. Zdaniem amerykańskiej agencji EPA, nielegalny program miał być montowany do trzylitrowych turbodiesli o układzie V6, pracujących w Jeepach oraz Ramach z lat 2014-2016. Dzięki temu przy badaniach homologacyjnych wykazywana była znacznie niższa emisja tlenów azotu niż w rzeczywistości. A przypomnijmy, że tlenki azotu uważa się za najbardziej szkodliwą substancję, jaką emitują obecnie samochody.

EPA prowadzi jeszcze w sprawie dochodzenie. Jeśli okażę się, że organizacja ma rację, koncern FCA może zapłacić 4,6 miliarda dolarów kary. Przyznacie, że suma to raczej astronomiczna.