Kolejny „kraj” wpuści na drogi 25-metrowe ciężarówki, i to być może już we wrześniu tego roku

belgia_ciezarowka_ninatrans_jupiler_25,25

Prawdopodobnie już we wrześniu kolejna część Europy dopuści ruch 25,25-metrowych ciężarówek. Będzie to Walonia, czyli południowa, francuskojęzyczna część Belgii, obejmująca teren mniej więcej na południe od linii Kortrijk – Bruksela – Liege.

Przypomnijmy, że w Belgii niderlandzkojęzycznej, czyli we Flandrii, 25-metrowe ciężarówki kursują już od dobrych kilku miesięcy (przykład powyżej). Kiedy więc u północnych sąsiadów cały projekt wypalił, Walończycy postanowili do niego dołączyć, dostrzegając w 25-metrowych ciężarówkach szansę na rozwój branży logistycznej, a także sposób na ograniczenie zarówno kosztów, jak i negatywnego wpływu transportu na środowisku naturalne. Tamtejszy rząd przygotował już nawet zestaw przepisów dla dłuższych pojazdów, wszystko zostało zatwierdzone przez parlament i zacznie obowiązywać właśnie we wrześniu. A oto, co można znaleźć na liście wymagań:

– kierowca 25-metrowej ciężarówki będzie musiał mieć co najmniej 5 lat doświadczenia, a także będzie musiał przejść szkolenie zgodne z rządowymi wytycznymi;

– dłuższe ciężarówki nie będą mogły wozić materiałów niebezpiecznych, ładunków ponadnormatywnych, czy też żywych zwierząt;

– podstawą 25-metrowej ciężarówki będzie musiał być pojazd zgodny co najmniej z normą emisji spalin Euro 5, wyposażony w automatyczny hamulec awaryjny, system ESP oraz komputer pokładowy zapisujący zużycie paliwa.

Czego natomiast w planowanych przepisach jeszcze nie zawarto, to kwestia przejazdów dłuższych ciężarówek przez granicę językową, dzielącą Walonię oraz Flandrię. Nadal nie jest bowiem wykluczonym, że początkowo takie przejazdy nie będą miały miejsca, jako że nie zawarto jeszcze w tym celu żadnego porozumienia. Z drugiej jednak strony trwają w tej sprawie rozmowy, więc sytuacja może ulec zmianie.

I tutaj jeszcze małe wytłumaczenie – w tytule celowo napisałem „kraj”, gdyż z polskiego punktu widzenia lepiej obrazuje to całą sprawę. Faktem bowiem jest, że w Belgii władza federalna jest wyjątkowo ograniczona, zaś takie regiony jak Walonia i Flandria mają własne rządy i parlamenty. Same decydują one nie tylko o ruchu drogowym, ale także chociażby o szkolnictwie, a do tego wyróżniają się zupełnie inną sytuacją polityczną. Z punktu widzenia przeciętnego Kowalskiego Walonia i Flandria są więc niemalże jak dwa osobne kraje, zaś osobne wprowadzanie tam do ruchu 25-metrowych ciężarówek tylko to podkreśla.

Więcej na temat dłuższych ciężarówek przeczytacie w tekstach dostępnych TUTAJ.