Kilkudziesięcioletnia ciężarówka, która cały czas pracuje, czyli dająca do myślenia „pocztówka” z Birmy

birma_stara_ciezarowka_hino_1

Podczas gdy w Europie dziwić potrafią już nawet samochody z lat 80-tych, powszechnie uważane albo za klasyki, albo po prostu za złom, są na świecie miejsca, w których taki MAN F90, czy też DAF 95 ATi mógłby uchodzić za najlepszy pojazd w promieniu dziesiątek kilometrów. A przykładem takiego miejsca może być Birma – wyjątkowo ciekawe Państwo, które opisywałem niedawno w artykule: Star 244 sfotografowany w Birmie, czyli w izolowanym przez dziesiątki lat kraju, leżącym 9 tys. km od Polski.

Czytelnik Przemysław przesłał mi zdjęcia kolejnej ciężarówki z Birmy, tym razem będącej… no cóż, na dobrą sprawę trudno powiedzieć z jakim dokładnie pojazdem mamy tutaj do czynienia. Znaczek na kierownicy wskazuje na produkcję japońskiej firmy Hino, ale równie dobrze może być to też jeden wielki składak. Jedno jest pewne – lata świetności tego pojazdu minęły dobre pół wieku temu, a mimo to nadal dzielnie on na siebie zarabia. Zarówno jemu, jak i jego użytkownikowi, należy się więc po prostu szacunek.

birma_stara_ciezarowka_hino_2