Osoby regularnie korzystające z autostrady A4 otrzymały możliwość szybszego opłacania i łatwiejszego rozliczania przejazdów na odcinku z Krakowa do Katowic. 4 stycznia uruchomiono tam system kart zbliżeniowych o nazwie KartA4, łącząc to z samoobsługowymi bramkami, na których nie można płacić gotówką. Założenie jest więc takie, że wyrabiamy kartę, doładujemy ją otrzymując na to fakturę VAT, a następnie ustawiamy się w szybciej poruszającej się kolejce, jedynie wysuwając „plastik” przez okno i po chwili ruszając. Koszt karty z nabitymi 50 przejazdami to w przypadku aut dostawczych i osobowych 475 złotych brutto, zaś za kartę dla ciężarówki, z 25 przejazdami na koncie, zapłacimy od 412 do 662 złotych.
A w praktyce będzie tak:
– Andrzej, nie sięgam, co mam zrobić?
– No kobieto, podjedź bliżej!
– Nie drzyj się na mnie, tylko kartę mi podaj! Nie, nie tą, tą autostradową!
– Cholera, a gdzie ją schowałaś?!
– No w torebce jest, w przegródce na dokumenty!
– A która to?!
– No ta za przegródką na kosmetyki! Oj daj mi to, taka z ciebie pomoc…
😉