W nawiązaniu do tekstu z początku 2016 roku:
Kamaz ma aż za dużo zamówień na ciężarówki, testuje nowe silniki i sięgnie po kabinę nowego Actrosa?
Kiedy Kamaz zapowiedział, że zacznie używać kabiny z Mercedesa Actrosa obecnej generacji, trochę trudno było w to uwierzyć. A jednak, na targach Comtrans 2017 w Moskwie zaprezentowano właśnie tego typu pojazdu.
Jest to Kamaz 54901, który ma być „okrętem flagowym” rosyjskiej marki. Auto oferuje mercedesowską kabinę z płaską podłogą, na moje oko pochodzącą z Mercedesa Actrosa BigSpace. Co jednak ciekawe, pod tą kabiną znajdziemy silnik, który nie ma z Mercedesem zbyt wiele wspólnego. Jest to wspólna konstrukcja opracowana wraz z firmą Liebherr, czyli znanym szwajcarsko-niemieckim producentem dźwigów. Jednostka ta ma 12 litrów pojemności, sześć rzędowo ustawionych cylindrów i osiąga od 380 do 500 KM. Ponadto motor ten spełnia normy Euro 5 oraz Euro 6 i podobnie jak współczesne silniki z Europy, obliczono go na 1,2 miliona kilometrów bez remontu.
Do nowego silnika, mającego oznaczenie Kamaz 910, ma dojść także nowa skrzynia biegów. Tę przygotował ZF i mowa tutaj o przekładni Traxon, stosowanej także w nowych Stralisach oraz DAF-ach XF. Co dalej? Mamy tutaj także zupełnie nową tylną oś, wydłużone do 150 tys. interwały międzyprzeglądowe, a także… system automatycznego prowadzenia pojazdu, na drogach szybkiego ruchu potrafiący wyręczyć kierowcę. Ten ostatni będzie najprawdopodobniej własną konstrukcją Kamaza, jako że Rosjanie przygotowują i testują tę technologię już od kilku lat. Warto też zwrócić uwagę na wystrój wnętrza, wyraźnie inny niż w Actrosach.
Czy jednak model 54901 trafi do produkcji? Już w przyszłym roku wyprodukowana zostanie pierwsza partia, służąca przede wszystkim do testów. Następnie, w 2019 roku, ma wystartować produkcja seryjna.
Więcej zdjęć znajdziecie tutaj.
Źródło zdjęć: st-kt.ru