Widząc Jelcza 315 z burtową zabudową oraz przyczepą na obrotnicy, można by pomyśleć, że to jakiś niedobitek z prowincji, pracujący na przykład w niewielkim gospodarskie rolnym. Niespodzianką jest więc fakt, że Jelcz widoczny powyżej, sfotografowany przez Czytelnika Lucka, wozi materiały budowlane, regularnie pojawiając się nawet na budowach nowych osiedli, w ponad półmilionowym mieście.
Powyższe zdjęcie zostało wykonane w Obornikach Wielkopolskich, w firmie sprzedającej materiały budowlane. Ja sam mogę zaś dodać, że kilkukrotnie widywałem tego Jelcza w Poznaniu, jak kręcił się z przyczepą po wąskich, osiedlowych ulicach, między nowymi blokami. Co więcej, kiedyś byłem też świadkiem pięknej sceny – ów Jelcz z przyczepą ustawił się na takim nowym, wymuskanym osiedlu, a następnie zaczął być rozładowywany przez jeszcze starszy dźwig, na bazie Kamaza. Dźwięk silników był przy tym niesamowity, podobnie jak ilość sadzy wydobywającej się z rur wydechowych. A żeby było ciekawej, wszystko w ramach budowy realizowanej przez jednego z największych poznańskich deweloperów,
